StarCraft

StarCraft - jeden z najlepszych RTS-ów do dnia dzisiejszego. Amen Smile

Kim najbardziej lubicie grać, jakie macie taktyki, czy gracie na battlenecie etc.

Osobiście mówię, że najbardziej lubię grać Terranami. Mam parę wyćwiczonych taktyk, o których mogę powiedzieć później w temacie Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wybrałem zergów, z myślą o pojedynkach 1:1, w 4:4 protosy wymiatają, ale tylko jeśli mają w ekipie choć jedne zergi. Większość czołówki SC gra właśnie zergami, niektórzy terranami, protosów jeszcze nie widziałem (zawody są 1:1). Co do taktyk: stawiasz tunel u przeciwnika, który oczywiście też gra zergami, i w wielu przypadkach nawet nie orientuje się, że to nie jego budowla. Poza tym nie wiem czy zauważyliście, ale guardiany zergów mają większy zasięg od "wieżyczek" ludzi. A już najklasyczniejsza taktyka to 'nawal mutaliskow i jazda'.

Ja grałem zergami, bo mi się podoba nazwa. Grałem jednak u kolegi - nie mam swojej wersji. Gra mi się podobała, chociaż WarCraft III jest lepszy...

Post został pochwalony 0 razy

@up: nie byłbym taki pewien, czy WC III jest lepszy. Ma wg mnie o wiele lepszą grafikę, ale za to SC ma wyśmienity klimat.

Za to Terranie mają Siege Tanki, które po ulepszeniu są ZAWALISTE, bombę atomową.

Moja taktyka Terranami 1 vs 1 - przy wejściu do bazy obstawiam się paroma bunkrami z Marinesami i buduję dwa Missile Turrety jako priorytet. Parę Mutalisków rozpadnie się w proch i w pył. Dalej mogę spokojnie tworzyć sporą armię i mam udupienie gracza na maxa.

Post został pochwalony 0 razy

W grafice oczywiście, że Starcraft odpada bo jest starszy. Podobno ma dużo więcej opcji w rozrywce, choć misję stworzone przez graczy w Battle net są naprawdę super i często jedyne co mają wspólnego z WarCraftem to silnik gry.
Co do klimatu, według mnie warcraft wymiata. Ma ciekawą, rozwiniętą i logiczną fabułę oraz mój ulubiony klimat fantasy. Strategie kosmiczne nie przypadły mi do gustu bo mam kiepskie wspomnienia z gier dołączanych do czasopisma za 7.90 (przez dwa lata prenumerowałem Komputer Świat: Gry i co najmniej raz na pół roku dodawali słabą strategię tego typu Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ja okopuję się terranami, i gdy koleś wysyła na mnie wojsko, rozgramiam i idę z kontrą. Kwadrans z Lubellą - Szybkie i smaczne...

Post został pochwalony 0 razy

I właśnie dlatego przegrałbyś z armią guardianów i mutalisków Razz

Ja tam nie przepadam za strategiami, wyjątkiem jest starcraft, a jeszcze bardziaj lubie warhammera 40k...

Post został pochwalony 0 razy

Taktyka protossami, gdy gra się z większą ilością graczy ( tylko Broodwar ):
Normalnie tworzę podstawy takie jak assimilator, kilka pylonów etc. Tworzę 3 Reavery oraz 9 Zealotów. Tak się obronię przed armią nawet 50-ciu Hydralisków - gdy następuje atak od gracza, Reavery bierze się z tyłu, Zealoty służą jako "blockery". Reaverki trzepią z takich bardzo mocnych kulek, które zadają bardzo dużo i obszarowo ( jedna kulka starczy na 5 hydralisków ). Później normalnie się w taki sposób bronię ( można dodać parę Reaverów i Zealotów ) i tworzę co najmniej 5 Carrierów, w każdym po 8 Interceptorów. Z taką małą armią można bez problemu rozwalić przeciwnika.

Post został pochwalony 0 razy

Tylko najpierw musisz poprosić kolegę co ma zergi, żeby cię bronił przez pierwsze 10minut:P.

Co do innych strategii polecam zdecydowanie turówkę final fantasy tactics. Oficjalnie nigdy nie ukazała się poza granicami kraju kwitnącej wiśni, jednak od czego mamy internet (jest to gra na playstation, więc emulator mile widziany). Poza podstawą wersją wyszły również: final fantasy tactis advance na GBA oraz świeżutkie final fantasy tactics: war of lions na PSP. Obie pozycje ukazały się na starym kontynencie.

Miałem FF:Tactic na game boya. Całkiem niezłe, ale był pirat i po bitwie na śnieżki siadał. Ze strategi to polecam WarCrafta, Herosów, Setlersów oraz C&C (szczególnie Wojny o tiberium!), A co do Starcrafta to poproszę na mikołajki klasowe!

Post został pochwalony 0 razy

	Tomek Zyglewicz 2b napisał:
	Tylko najpierw musisz poprosić kolegę co ma zergi, żeby cię bronił przez pierwsze 10minut:P.

Niekoniecznie - jak szybko się rozbudujesz, to bez problemu przetrwasz moją metodą

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli od początku zainwestujesz lekko w wieżyczki to będziesz miał luźno 10 min obrony samymi wieżami ^^, więc zergi nie są konieczne

Post został pochwalony 0 razy

Popieram przedmówcę - jednak z samymi wieżyczkami się nie utrzymamy długo.
Warto jest więc stworzyć parę Reaverów - zadają bardzo wysokie hity, ale mają mało HP - warto więc trzymać je z tyłu.

Post został pochwalony 0 razy

coo ty, jeżeli zainwestujesz w wieżyczki to będziesz o kilku wydobywaczy w tył. Poza tym uwierzcie mi, wieżyczki protosków w porównaniu do ludzkich bunkrów i zergowych 'macek' to syf jak poemat (dmg bodajze 15).

http://youtube.com/watch?v=tmQr51vnLRw
http://youtube.com/watch?v=pBqyN2uLOco

2 części filmu, bardzo dobrze zagranego przez obie strony, który pokazał, że protossami też można sobie nieźle radzić bez wsparcia, jednak finalnie zergi tryumfują. Jeżeli ktoś dosyć dobrze rozumie angielski ze słuchu doceni naprawdę profesjonalny komentarz pełen dobrych porad taktycznych.